sobota, 25 lutego 2012

Władca Pierścieni - J.R.R.Tolkien


Jest to powieść umieszczona (nie umiem się powstrzymać) w najbardziej detalicznie stworzonym świecie fantastycznym - Śródziemiu. Na jego potrzeby Tolkien stworzył 14 dobrze rozwiniętych języków, mity kosmologiczne, zawikłaną historię, bogatą przyrodę, geografię i... Rozpędziłem się, przepraszam. O twórczości Tolkiena mógłbym napisać pracę magisterską - takie, lekkie skrzywienie. Wracając do powieści, mówi ona o przygodach hobbita Frodo Bagginsa, który staje się posiadaczem najważniejszej rzeczy w obecnych czasach Śródziemia - Pierścienia. Bohater wraz z przyjaciółmi udaje się do siedziby elfów - Imladris(dla niewtajemniczonych Rivendell). Tam zbiera drużynę i udaje się do Mordoru - siedziby złego Saurona, odwiedzając takie krainy jak Khazad-dum(Moria) czy Laurelindorenan(Lorien). Ich wyprawa ma ogromny wpływ na wojny toczone pomiędzy ludami Śródziemia.
 Tutaj także pojawia się motyw domu, tylko całkowicie odmienny od poprzednich. Frodo często wspomina, że to wszystko robi dla swojego kraju- Shire. W jego myślach ustawicznie pojawia się troska o tą krainę, wymiennie nazywaną domem.
 Myślę, więc, że inną interpretacją słowa dom jest ojczyzna.

3 komentarze:

  1. O proszę kolejna genialna recenzja, fantastycznej książki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra książka oraz recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm...moim zdaniem to troszkę naciągane jak na temat dom, ale wielki plus za Tolkiena.

    OdpowiedzUsuń